"Jestem obok"
Mamo, to ja. Mamo, słyszysz mnie? Zatrzymaj
się na chwilę i popatrz na mnie. Tu jestem. Obok ciebie. Przy tobie. Właśnie
tutaj. Potrzebuję cię. Potrzebuję teraz. Chciałabym poczuć twoją obecność i
twoją bliskość. Zapominam już, czym jest twój dotyk, czym jest zapach twojej
skóry, czym jest twój pocałunek prosto w czoło na dobranoc.
To wszystko jest dla mnie bardzo ważne.
Teraz jest być może nawet najważniejsze?! Mam kilka lat. Mam nadzieję, że
pamiętasz o moich urodzinach?! To już za kilka dni. Pewnie nie masz pomysłu na
prezent? Podpowiem…na prezent chciałabym dostać… wspólne wyjście na lody, razem
z tobą i żebyś była wtedy tylko dla mnie…z wyłączonym telefonem i z takim tabletem,
który pozostał w domu. Czy wymagam zbyt wiele? Nie wiem, być może?! Urodziny
mam jednak tylko raz w roku. Wiem, że twoja praca jest ważna, ale zrób to dla
mnie. Proszę o ten jeden dzień. Postaram się ciebie nie zawieść… daj mi szansę.
Spróbuję sprostać twoim oczekiwaniom.
Wiem dobrze, że starasz się każdego
dnia. Słyszę często, jak mówisz, że robisz to wszystko dla mnie. Czuję, że
pracujesz tak ciężko po to, żeby zapewnić mi dostęp do tego, co najlepsze. Dajesz
mi także odczuć, że twoim pragnieniem jest, bym i ja była najlepsza. Zwłaszcza
w sytuacji, kiedy stwarzasz mi idealne warunki do mojego rozwoju. Nie zapytałaś
mnie jednak nigdy, czego ja chcę, czego potrzebuję i czy jestem szczęśliwa? A
ja najbardziej potrzebuję ciebie i tylko wtedy będę szczęśliwa, jeśli ty
będziesz za mną.
Czuję oczywiście, że gdybyś mogła, to
jeszcze dziś otrzymałabym w prezencie gwiazdkę z nieba. I to nie pierwszą
lepszą, ale tę najpiękniejszą z najdalszych rejonów kosmosu. Nie zaprzeczaj,
wiem to… bardzo cię szanuję za to wszystko, co dla mnie robisz. A kocham cię jeszcze
mocniej. Wiedz jednak, mamo, że nie chcę i nie potrzebuję tych wszystkich
prezentów, zabawek i dodatkowych bodźców, które mi zapewniasz. Czasami
chciałabym mieć cię po prostu wyłącznie dla siebie…
Wiesz przecież także, że uwielbiam
bawić się z moimi przyjaciółmi: lalką Tosią i misiem Kubusiem. Ich obecność jest
dla mnie najważniejsza i wystarczająca. Nie wiesz tego pewnie, ale nawet domek
dla nich potrafię zbudować sama. Potrzebuję do tego tylko poduszkę i koc. Jeśli
chcesz, wejdź do mojego pokoju, pokażę ci. Nie masz czasu? Szkoda, ale już się
do tego przyzwyczaiłam. Może następnym razem? Ja jestem zawsze chętna na zabawę
z tobą. Wiesz, gdzie mnie szukać…
Sama potrafię też wymyślać zabawy dla
moich przyjaciół. Ostatnio nauczyłam się nawet gotować, specjalnie dla nich.
Szkoda, że nie mogłaś zobaczyć tego, jak bardzo smakował im obiad przeze mnie
przyrządzony. Zajadali z taką ochotą, że aż im się uszy trzęsły. Zwłaszcza miś
był zachwycony…on jest prawdziwym łasuchem.
A wiesz, że do ugotowania tego obiadu
potrzebny był mi tylko jeden składnik?! To była wyobraźnia. Nie przypuszczałam
nawet, że ma ona tak wielką moc i że jest aż tak uniwersalna. Jeśli chcesz,
mogę pożyczyć ją tobie do przygotowania dla nas kolacji? A może przyrządzimy ją
dzisiaj razem? Nie gotujesz, bo nie masz kiedy? Mówisz, że zamówimy pizzę? Tak
będzie szybciej i smaczniej? Dobrze, mamo, jak sobie życzysz…
Jedyne, czego mi brakuje czasami w
zabawie z przyjaciółmi, to dodatkowy głos. W dialogu między lalką, misiem i mną
zbyt często słyszę wyłącznie monolog. Ty jednak tego nie wiesz, bo jesteś wtedy
w pracy. Chciałabym, żebyś kiedyś poznała moich przyjaciół. To naprawdę
wartościowe i godne zaufania postaci. To im powierzam swoje sekrety i to im
opowiadam o swoich marzeniach. To one są blisko mnie i na pamięć znają każdą
moją potrzebę.
Czasami nie radzę sobie sama. Nie wiem,
jak mam pokazać im, czym jest dotyk, czym pocałunek i czym przytulenie…nie
potrafię okazywać emocji!!! Wiem, że chcesz dla mnie, jak najlepiej, ale chyba
zapomniałaś mnie tego nauczyć? A być może sama już tego nie pamiętasz, mamo?!
Proszę cię, przypomnij to sobie! Błagam, zrób to dla mnie!
Tak bardzo chciałabym móc każdego dnia
przyjść i wtulić się w ciebie…z całych sił. Naucz mnie tego. Tak bardzo chciałabym
móc każdego dnia okazywać czułość moim przyjaciołom. Oni na to zasługują. Oni
zawsze czekają na mnie na półce. Oni są wciąż gotowi do wspólnej zabawy i zawsze
mają dla mnie czas. Naucz mnie być blisko nich i być blisko ciebie. Chciałabym
wiedzieć, w jaki sposób mogę to uczynić. Tylko bowiem, gdy podejmę próbę, będę
mogła przekonać się, że na pewno sobie z tym poradzę.
To ty jesteś dla mnie wzorem, to ciebie
chcę naśladować i od ciebie chcę się uczyć życia. Wskaż mi drogę, pokaż którędy
mam pójść, a zrobię wszystko, co w mojej mocy, żeby udowodnić tobie, że jestem
przygotowana. Tak, pokażę tobie, że jestem warta choć odrobiny twojej uwagi i zasługuję
na twój bezcenny czas. Zobaczysz, jeszcze będziesz ze mnie dumna.
Ostatnimi czasy w twoich oczach widzę
smutek. Zaczynam myśleć, że to przeze mnie. Czy to możliwe? Boję się, że nie
jestem wystarczająco dobrym dzieckiem… przepraszam…
Widzę, że często jesteś zmęczona.
Wybacz to pewnie moja wina?! To przeze mnie tak wiele czasu spędzasz w pracy?!
To przeze mnie nie masz nawet szansy, by móc dostrzec to, co w życiu jest
najważniejsze. Myślami nieustannie wybiegasz gdzieś bardzo daleko w przyszłość.
Zastanawiasz się, w jaki sposób zorganizować moje jutro. Wiem, że to dla ciebie
ważne, ale spróbuj przyjąć to, że dla mnie liczy się przede wszystkim dzisiaj.
Liczy się właśnie ta obecna chwila i to nią właśnie pragnę się cieszyć. Jestem pewna,
że od tego, jak ona będzie wyglądała i jak zostanie spożytkowana, zależy kształt
jutra. Ono nadejdzie bez proszenia nas o zgodę. Ono nadejdzie nawet bez pytania
nas o zdanie.
Mamo, nie uciekajmy od dziś, doceńmy
jego starania, a wtedy jutro nie ucieknie przed nami! Droga do jutra jest krótsza,
niż nam się wydaje, ale pamiętajmy, że to dziś jest najważniejsze. Niech i ono
ma tę możliwość, by móc być wyjątkowe. Wsłuchajmy się we własne potrzeby i
nauczmy się je odkrywać, a szybko dostrzeżemy, że na naukę nigdy nie jest zbyt
późno…
Komentarze
Prześlij komentarz