"Dla Zosi"
Urodziny dzisiaj Zosi,
Kogo ona tu zaprosi?
Ulubione koleżanki,
Oliwkę, Martę i Mańki.
Tak zabawa się zaczyna,
Uruchamia się maszyna.
Na środeczku usiądź proszę,
Wnet nowinę ci ogłoszę.
Piąty rok twojego życia,
Dobiegł końca, bez użycia
Zbędnych czarów i uroków
Wśród patrzących wielu wzroków.
Świeczka sprawnie już zgaszona,
„Dmuch” – po prostu wygaszona.
Życzeń w głowie Zosi mnóstwo,
A to jedno, niczym bóstwo.
Wymarzone i wyśnione,
Na balkonie wymyślone.
W ramkę później oprawione,
W myślach Zosi ułożone.
Tajemnica to i sekret,
Jedno pewne jest, to konkret.
Solenizantka wie dobrze,
Że marzeniem tym, tu mądrze,
Prosi wszystkich o uwagę,
Na maszt swą wywiesza flagę.
Statek płynie, słychać szanty,
„Dopływamy” – to Szetlandy.
„Mym marzeniem” – mówi Zosia,
Jest zobaczyć tutaj łosia.
„Niemożliwe to” – mówicie,
Nie zaprzeczę przyzwoicie,
Lecz pozwólcie mym marzeniom,
Płynąć dalej, ku krainom
Nieodkrytym, niezdobytym,
Takim wprost niesamowitym.
Komentarze
Prześlij komentarz