Debata

Czy rozumiem świat miłości?
Budowniczych tu ubywa.
Czy dostrzegam znak równości?
Wartowników zaś przybywa.

Zdolnościom swoim ufając,
Z kolan nareszcie powstałem.
O swój wizerunek dbając,
Prawdę sumienia zyskałem.

Dialog dziś jest już możliwy,
Słowa sens jest odkrywany.
Zamknięty rozdział kłamliwy,
Taki to paradoks znany.

Wiedza wśród nas się znajduje,
Więcej miejsca na pytanie.
Mądrość gmach wielki buduje,
Na miłość wyczekiwanie.

Racja życia ta jedyna,
Śmierć jest już tylko zmyślona.
Ogromna taka dziedzina,
Jej natura obnażona.

Świata uczucie centralą,
Tenże sojusz ponoć ważny,
Najprawdziwszą jest spiralą,
Głos w debacie to poważny.

Komentarze

Popularne posty