Tryb

Uwagę należy zwracać, że odbiorców nowe grona,
Z nadzieją mogą już wracać, towarzyszy im zasłona.
Nikt nie pragnie mnie cytować, język bezkompromisowy,
Trudno bowiem spekulować, metafory czas gotowy.

Żyję na granicy prawa, granic nie sposób określić,
O ból głowy mnie przyprawia, lista, którą mam dziś skreślić.
Przywróciłem chwałę słowom, wyjątkowa to zasługa,
Zmierzam tą pokrętną drogą...taka więc to jest przysługa?!

Dość nachalny, nietrafiony projekt interesujący,
Porządek już ustalony, trend ten jest dominujący.
Przedstawiam dla publiczności widowisko przejmujące,
Kondycja zaś współczesności, zjawisko zachwycające.

Potrzebami wyścielone... niebo, z którym wciąż się zgadzam,
One mocno narażone, zbyt wiele od nich wymagam.
Poszukuję tu oparcia, projekt mój opracowany,
Drogą stanie się wspaniałą...tryb codziennie oznajmiany!

Komentarze

Popularne posty