Z czasem...
Czas został skonstruowany, nie mam żądnych wątpliwości.
Projekt ten przygotowany...to egzamin dojrzałości.
Trudno o mędrca większego, żadne chwile nie są wieczne.
W imię czasu jutrzejszego mogą stać się ostateczne.
Ślady życia zamierzchłego, nieczytelną wiadomością...
Czasu niezatrzymanego, epokową stabilnością.
Jego ciągle brakowało, komentarz to codzienności.
Przekonanie panowało, nadzieja tylko w przyszłości.
Ciężko jest go zauważyć, z więzów wszelkich wyzwolony.
Ciężar jego trudno zważyć, jest po świecie rozproszony.
Z części wielu jest złożony, uwielbia być podziwiany.
Często bywa zaskoczony, na części jest rozbierany.
Dziś jest życia pozbawiony, brak jemu miejsca własnego.
Radykalnie podzielony, nie zna imienia swojego.
Z czasem na korzyść pracuje, dzieli się swoją mądrością.
Własne siły angażuje, chełpi się jeszcze wolnością.
Niech już przestanie nas gonić, to dziś jest tak bardzo ważne.
Stańmy się wszyscy świadomi, postępujmy z nim rozważnie.
Proponuję tempo zwolnić, historię nową napisać.
Czasu ramiona uwolnić, odręcznie wszystko opisać.
Komentarze
Prześlij komentarz