Punkt zwrotny
Cień tak bardzo wyrazisty, jest dziś wyłącznie złudzeniem.
Sens czytelny, oczywisty, piękne wprost sprawiasz wrażenie.
Intryguje obecnością, mowa jego tak czytelna.
Ciała myśli mocno szpecą, dusza nad wyraz subtelna.
Zmienia się wciąż sytuacja, daję tobie wolną rękę.
Czy na pewno to stagnacja? Ktoś z pewnością po nią sięgnie.
Punktem jest wciąż odniesienia, ideał ten kobiecości.
Doświadczam upokorzenia, suma doświadczeń przeszłości.
Wciąż nie zdajesz sobie sprawy, jak wielką miałaś przewagę.
Czas dla ciebie jest łaskawy, przyciągasz wciąż mą uwagę.
Znajduję w sobie dość siły, coś wręcz paradoksalnego,
Lecz nie potrafię być miły, szukam gestu właściwego.
Gdy oglądam twoje ciało, niezmiennie fascynujące,
Chciałbym żeby się udało, to naprawdę budujące.
Sednem piękno tajemnicy, prowokacją wyobraźni.
Dotknąłem już tej granicy, realizacja fantazji.
Stały się dziś punktem zwrotnym, określone te zjawiska.
Zapomniałem jednak o tym, z prawa natury korzystasz.
Całkowicie niezależna, przestrzeń sama sobie tworzysz.
Włosy nadal stają dęba, gdy granice te przekroczysz.
Odczuwasz wielką potrzebę, o zasadniczym znaczeniu.
W jaki sposób dziś ją zmierzę? W odpowiednim oświetleniu?
Nadal sprawnie funkcjonują...emocje wyrażające.
Na uwagę zasługują, dziś to bardzo budujące!!!
Komentarze
Prześlij komentarz