"Myśli nieuczesane"

Myślą swoją wciąż się dzielisz, siła magii w twej twórczości.
Ciało ciałem onieśmielisz, dziś oddamy się miłości.
Zakochana w moim słowie, nie będziesz się sprzeciwiała
Ze wstydu niekiedy płoniesz, dziś się tak bezbronna stałaś.

Nagością ciało ozdabiasz, choć to nie plaża nudystów.
Odwagę ruchem wyrażasz, w hotelu para turystów.
Urokliwie zawstydzona, wielbicielka myśli sedna.
Wyobraźnia pobudzona, prawda jest tu tylko jedna.

Myśli tak nieuczesane, rysunek obrazem duszy.
Maski na oślep rzucane, zimą potrzeb lody kruszysz.
Zawstydzona twarz modelki, ozdobiona myślą milczy.
Piękna dusza kusicielki, serce ciszę tę przemilczy.

Uczennicą chcesz być pilną, pasją twoją fotografia.
Przeznaczenie wiarą silną, na śmiałe pragnienie trafia.
Boisz się spojrzeć w me oczy, dajesz ogrzać się marzeniom.
Ze światem się nieraz droczysz, oddajesz się cała brzmieniom.

Plan ten dziwnie jest znajomy, jesteś mym wyobrażeniem.
Wątpliwością naznaczony, jak rozpoznam twe spojrzenie?!
Zbliżasz się do mnie oddechem, kochasz ptaki i motyle.
Usta ośmielasz dotykiem. Stop! Poczekaj na mnie chwile!


Komentarze

Popularne posty