Zimnokrwista Białogłowa

Kawę pijesz na śniadanie...pocałunek smakowity!

Swobodne fantazjowanie...poczęstunek wyśmienity!

Uwielbiasz wprost grać na nerwach...boisz się niekiedy bardzo...

Ciężkie buty czasem miewasz...w oczy w lustrze spojrzysz hardo!

Piękno kobiet też dostrzegasz, strach pokonasz...to możliwe.

Zasad nie zawsze przestrzegasz, choć bywa to uciążliwe.

Spełniać potrafisz marzenia, nie boisz się komentować.

Miewasz wyrzuty sumienia, lubisz eksperymentować.

Zimnokrwista Białogłowa...Czy pierś Twoja w dłoń się zmieści...?

Maskę auta chcesz próbować...myśli moje umiesz pieścić...

Zagrożenie bezpieczeństwa...wiesz, że bardzo tego chciałem...

Dłoń podałaś jako pierwsza...przyciągnęłaś duszą...ciałem...

Kłamiesz na moje życzenie, zwracasz bardzo mą uwagę!

Czas to jest na zapomnienie, pijemy szatańską kawę!

Masz już klucz do instrumentu, nie walcz ze swymi myślami.

Wyczekujmy dziś momentu, gdy złączymy się ciałami...