"Uchyl rąbka tajemnicy"

Ubierz swoje ciało w ogień! Załóż na siebie płomienie!
Niech bielizna w ogniu spłonie, ona bowiem zagrożeniem.
Uczuć w to, co dziś nie mieszaj! Oddaj cała się pragnieniu.
Płynnie, pikantnie podniecaj...skup się na swoim spełnieniu.

Ta rozległa perspektywa, niewyrażona słowami.
Rolę ważną dziś odgrywa, niezwykłymi doznaniami.
Dostąpię tego zaszczytu, dłonie Twoje wypełnione.
Perwersją Tyś przesiąknięta, co zostanie potwierdzone.

Jeśli chcesz, zachwyć mnie sobą, posmak w ustach Twego ciała.
Bądź mi subtelną ozdobą, temperatura rozgrzana.
Wszystkiego o Tobie nie wiem, bardzo ciężko wciąż oddycham.
Możesz odejść w każdej chwili, lecz dziś duszę Twoją trzymam.

Ciało Twoje mą domeną, pieszczę Twoją gładką skórę.
Stronicę czytam kolejną, usta oddechem całuję.
Dotykam kusząco słowem, serce nieśmiało otwierasz.
Włosem, głosem i tułowiem, czarująco onieśmielasz.

Gdy znów będziesz mieć ochotę, odkryj istotę działania.
Uwielbiasz moją pieszczotę, wymagasz oszlifowania.
Powód może być banalny, dokonałaś już wyboru.
Układ ten horyzontalny, z szeroką gamą kolorów.

Komentarze

Popularne posty