Informator

"Informator"

Chcę pamiętać każde słowo, obraz twój nim malowałaś.

Będę odtwarzał na nowo, wzroku wzrokiem nie szukałaś.

Sztuką była postrzegana, każda myśl Twa, którą czułem.

Choć często skomplikowana, tony subtelne wyczułem.

Uważnie obserwowałem, choć przyznaję, jest to trudne.

Równowagę zachowałem, wiesz, że wróżby są też złudne.

Ciało, dusza uśmiechnięte, odciągają mą uwagę.

Kolorami owinięte, ukształtowane dojrzale.

Słowa pełne dynamiki, granice nieprzekroczone,

Nie trąciły mnie buciki, uważnością określone.

Kontakt szybko nawiązany, z dojazdem kłamstewko wstępem...

Włos przez palec dotykany, wstęp spokojny, jakby stępem...

W harmonii żyjesz ze światem, niecne myśli wykluczone.

Prawda dobrym jest tematem, prawdą myśli uświetnione.

Świadoma delikatności, nie odkryłaś swych emocji.

Atmosfera ciekawości, byliśmy sobie podobni...

Dźwięk dobywał się rytmiczny, sprawę sobie z tego zdałem.

Pod stołem w sposób klasyczny, wystukać go radę dałem.

Uwagę atrybutami, przykuwać byłaś gotowa.

Myśli me komplementami, nie powiedziałem ni słowa