Oni

Wrażenie mam nieodparte, dla mnie to zupełna nowość.
Kąty szeroko rozwarte, towarzyszy im gotowość.
Przedziwna to dziś jest sprawa, autor jest anonimowy.
Walczy wciąż o swoje prawa, na walkę nader gotowy.

Takie postawienie sprawy, stanowi część integralną.
Elementem jest wystawy, częścią jej nierozerwalną.
Doświadczenia są ważniejsze, idealnie się wpasują.
Oczekiwania dzisiejsze...emocje komunikują.

Kwestie te można pogodzić, pomoc swą zaoferować.
Kłótnię słowem załagodzić, kontroli nie chcieć sprawować.
Własne role porównane, zostały unieważnione.
Wsparcie nieoczekiwane, granice są przekroczone.

Pozbawieni drogowskazu, dostępu już do nich nie mam.
Własne środki ich wyrazu, do granic słowa docieram.
Ich uwagi konstruktywne, zgodnie z planem uwzględniono.
Spojrzenie to tak naiwne, argumenty obalono.

Od swych przyczyn niezależni, z uwagą obserwowali.
Poczuli się niepotrzebni, choć w świadomości wciąż trwali.
Wiem, kiedyś byli niezbędni, wizjom mym towarzyszyli.
Dziś dla wielu niepotrzebni, znaczenia moc utracili.


Komentarze

Popularne posty