Roszczenie

Uśmiech na jej twarzy gości, przebywamy wśród kolorów.
Zbyt mało praw sobie rości, dziś odpocząć pragnie w domu.
Zalewam to znów humorem, zmierzam zawsze ku miłości...
Jej radości zapragnąłem, przytulenia możliwości.

Zapragnęłaś mego ciała, mocno się przyciągaliśmy,
Ode mnie dziś zależałaś, siebie potrzebowaliśmy.
O pokój ducha chciej zadbać, pod różnymi pretekstami. 
Nie próbuj nawet udawać, podkreślana hormonami.

Stwierdzenie to wiele zmienia, co jest dość zaskakujące.
Wszelkie sceniczne wcielenia, to niezbyt przekonujące.
Uczucie skomplikowane, zaangażowanie chwili.
Kolejne rozczarowanie? Nikogo nie mam na myśli.

Na tobie nadal skupiony, bardzo tego potrzebuję.
Nie czuję się urażony, pastelami wciąż maluję.
Przekazuję doświadczenie, rolę znaczącą odgrywam.
To jest wielkie wydarzenie, dialogiem uczta prawdziwa!!!


Komentarze

Popularne posty